środa, 2 marca 2016

Russellowe gadżety!

Dzisiejszy post poświęcę swojemu zamiłowaniu do gadżetów :) Tak, przyznaję się publicznie, że jestem gadżeciarą... Wizerunek jack russell terriera towarzyszy mi w życiu pod bardzo różnymi postaciami, ale ciągle ubolewam nad rozmiarem swojej kolekcji... Wraz z pierwszym przedmiotem rozpoczęła się życiowa misja wyszukiwania coraz to nowszych i ciekawszych gadżetów. Dziś przedstawię Wam to, co udało mi się do tej pory zgromadzić.

Zacznijmy może od drobiazgów, czyli tego co kobiety kochają - biżuteria!
W mojej kolekcji znajdują się:

  • Spersonalizowane kolczyki wykonane przez Dorca ceramics, na których p. Dorota uwieczniła moje dwie szalone dziewczyny Ronyę i Jettę:

Kolczyki są cudowne, mimo rozmiaru wystarczająco lekkie i ... przyciągają wzrok! Jak tylko otworzyłam pudełeczko, w którym do mnie przyjechały zakochałam się. Najcudowniejsze kolczyki jakie miałam, stanowczo.


Prezent jaki znalazłam pod choinką :) Cudny jack w stójce, wykonany z dbałością o każdy szczegół. Jeździ na mojej szyi na każdą wystawę i towarzyszy w czasie spotkań z rodziną i znajomymi. Idealne uzupełnienie wizerunku handlera! W dodatku pasuje do każdej stylizacji...

Co jeszcze lubią kobiety? Hm... Ubrania! Tu także znalazło się kilka russellowych pozycji:

  • Koszulki - tu kieruję się tylko i wyłącznie tym, aby na koszulce był wizerunek psa chociaż w jakimś stopniu russellowego (o jacka z prawdziwego zdarzenia bywa trudno)

Tak o to stałam się właścicielką 2 koszulek z Reserved (dwie z prawej strony), sprezentowanej koszulki niewiadomego pochodzenia i tej zamówionej na amazonie z cudną grafiką przedstawiającą niesamowitą nić porozumienia właściciela i jack'a, ha ha. Wszystkie uwielbiam i już wyszukałam kolejne... 

Żeby nie było, mój mąż też ma swoją russellową koszulkę z takim cudnym nadrukiem (z amazona):


  • Sukienka! Tak, czasem wskakuję w sukienkę i biegnę podbijać ringi na wystawach psów... Zwykła czarna sukienka dzięki mojemu projektowi i staraniom Teściowej (maszyna do szycia nie ma przed Nią tajemnic) zmieniła się w takie cudo:

Uwielbiam tego typu gadżety, bo mam pewność, że drugiej takiej nie ma na świecie. Szary filc został naszyty na sukienkę (po wcześniejszym zaprojektowaniu wizerunku terrora) i wyszło fantastycznie! Uwielbiam tą kieckę, od razu widać, że macie do czynienia z prawdziwą russello maniaczką... Ach. 

Do pokazania zostały mi jeszcze kubki, zacznę od ukochanych, bo darzę je ogromnym sentymentem.

  • Spersonalizowane kubki z wizerunkiem własnego psa:

Kubeczki mojego autorstwa malowane ze zdjęcia. Fajnie jest mieć uwiecznione własne psiaki na kubkach codziennego użytku. O ile lepiej smakuje kawa czy herbata... Na koncie mam już ponad 24 kubki, znakomita większość to jack russell terriery. Ale namaluję każdego zwierzaka, więc możecie śmiało pytać gdyby ktoś był zainteresowany. Kubki są wypalane po wyschnięciu farby, więc nadają się także do gorących napojów. Najstarszy kubek użytkujemy od sierpnia i wszystko z nim okej.

  • Kubek Royal Canin:

Plusem pracy w sklepie zoologicznym jest to, że nawet po zakończeniu kariery dostaje się takie prezenty od współpracowników. Ten śliczny kubeczek podarowała mi koleżanka, nie doczekał się jeszcze premiery i pewnie nie doczeka. Mamy w domu duuuużo kubków, a ten jest wyjątkowy i nie ukrywajmy... niezbyt wygodnie by się z niego piło. Ogromnym plusem tego gadżetu jest dla mnie wizerunek szorstkowłosego przedstawiciela rasy. Poza tym jest miły dla oka :)

  • Kubek klubu rasy:

Klubu, który nigdy nie powstał. Ale kubek mam i bardzo lubię. Mimo upływu lat świetnie się trzyma (ma ok 7 lat!). Ale może dlatego, że nigdy nie widział na oczy zmywarki...

Fajnym gadżetem - i co ważne bardzo przydatnym, okazało się pudełko z podobizną tych uroczych maluchów:

  • Pudełko plastikowe:

U nas służy do przechowywania psich smakołyków, itp. Wszystko ładnie zamknięte i w jednym miejscu w szufladzie. Problem walających się po kątach psich kosteczek, smaczków zniknął wraz z pojawieniem się magicznego pudła. Kupiliśmy je w Agata Meble.


Pisząc notkę przypomniałam sobie o jeszcze jednym przedmiocie, który zdobi nasz salon... 
  • Poduszka z jackiem:

Ozdoba naszego salonu - pięknie wykonana, również była prezentem, więc nie mam pojęcia kto ją wykonał. Ale to zdecydowanie ulubiona poduszka, która na dzień dobry informuje gości o naszych upodobaniach względem rasy psów. 


To chyba tyle na dziś. Żałuję, że nie mam jeszcze tyyyyyyylu rzeczy, ale spokojnie - w planach kolejne gadżety russellowe, które pojawiając się w naszym domu stopniowo, sprawiają ogromną frajdę nie tyle z nabywania, co z posiadania. I chyba o to głównie chodzi. Bo nie wiem ile przyjemności byłoby z jednorazowego BUM! A tak, stopniujemy ekscytację i ... wyszukujemy kolejnych cudów. Jeśli macie coś szałowego albo gdzieś Wam wpadło w oko, to informujcie! Chętnie spojrzymy i może także się w tym zakochamy? 

PS - Chciałybyśmy Was jeszcze poinformować, że zostałyśmy wybrane jako testerki TOP for DOG 2016!!! Będzie się działo i mam nadzieję, że będziecie z nami! Pozdrawiamy!






11 komentarzy:

  1. Super gadżety! <3 Najbardziej podoba mi się kolczyki, poduszka, kubek... Niee no - wszystko jest śliczne!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też nie potrafię wybrać jednego ulubionego gadżetu :-) uwielbiam wszystkieee! Haha :-)

      Usuń
  2. Wow! Świetna kolekcja!
    A kubki, które sama malujesz, no cudo! Chciałabym taki z Terrorem! <3
    I jeszcze jedno! Masz gdzieś wykrój, lub mogłabyś odrysować tego jacka z sukienki? :D Przyznam, że nieziemsko mi się podoba, a siostra mojego partnera ma fach w ręku, jeśli chodzi o pracę z maszyną, możę uszyłaby mi taką śliczną russellkową bluzkę :D
    Pozdrowienia!
    K&T
    jackterror.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kubek możesz mieć, odezwij się na fb na priv :-) Podam szczegóły. Cieszę się, że Ci się podobają moje prace. Co do wykroju, to jak chcesz to mogę zrobić jakiś specjalnie dla Ciebie :-)

      Usuń
  3. Cudowne!:))

    Pozdrawiam,
    www.hoe-e.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Wow, kolekcja na prawdę duża :) I te kubeczki - przepiękne! Ja akurat do Jacków świra nie mam, ale za to marzy mi się taki Labkowy zbiór gadżecików ;) Na Dawandzie, możesz znaleźć kilka niewielkich drobiazgów z wybraną rasą po wpisaniu jej nazwy w 'Dawandową' wyszukiwarkę ;) Może coś przypadnie Ci do gustu
    ________________________
    tropemsaby.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super, dziękuję za podpowiedź :) Lecę zrobić rozeznanie!

      Usuń
  5. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  6. świetne!
    http://abikochanaspanielka.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. brakuje tylko spersonalizowanych na podstawie zdjęcia breloków ode mnie:) https://www.facebook.com/Anayomi.hand.made/

    OdpowiedzUsuń