Terrory i flyball

Witajcie!

Pewnie zdecydowana większość z Was doskonale wie czym jest flyball. Dla tych, którzy z jakiegoś powodu jeszcze nie znają tej aktywności spieszymy
z wyjaśnieniami!

Flyball, to najprościej mówiąc wyścigi psich sztafet. Sport zespołowy, w którym
w podstawowy skład drużyny wchodzą 4 psy ze swoimi przewodnikami oraz "boksowy" (nieeee, nikogo nie będzie boksował). W rezerwie mogą się jeszcze znaleźć 2 psy, czyli drużyna na zawodach to 6 par pies-człowiek :-)

Mamy już drużynę - co dalej? Potrzebny jest tor składający się z 4 przeszkód o regulowanej wysokości oraz boksu (ten też nie ma nic wspólnego z boksowaniem). Psy startują na znak sędziego na 2 równoległych torach. Przy pełnej prędkości pokonują przeszkody, uruchamiają w boksie mechanizm uwalniający piłkę, a następnie z piłką w pysku szybko, szybciuteńko wracają przez przeszkody do swojego przewodnika. Psy w drużynie wypuszczane są nieprzypadkowo - na treningach ustalana jest kolejność i moment wypuszczenia kolejnego psa. Czemu to takie ważne? We flyballu liczy się czas... Psy puszczane "na zakładkę" zyskują cenne setne sekundy. Serio, ucięte w ten sposób setne są na wagę złota - i to dosłownie!

Okej... Skoro szybkość jest taka ważna, to po co w drużynie taki terror? Ach, ma zaszczytne miejsce! Jest tzw. height dogiem. Dzięki temu cała drużyna biega na obniżonych hopkach. Maksymalna wysokość hopek to 35 cm - height dog o wysokości do 32.4 cm (np. Jetta) obniża hopki na 17.5 cm. Dzięki temu duże psy w drużynie przyspieszają i dłużej zachowują pełnię sił.

Gdzie trenujemy? Ultra Flyball Team to nasza drużyna :-) Zapraszamy każdego pieska - małego i dużego, rasowego i kundelka! Wymagana pozytywna energia
i chęć działania! Jeśli chcielibyście więcej na ten temat, piszcie w komentarzach - chętnie odpowiem, a może opublikuję bardziej szczegółowe informacje w nowym poście?

Na sam koniec jeszcze Jetta i jej pierwsze spotkanie z boksem - mój mały geniusz!

Pozdrawiamy i do następnego!