Witajcie! Dziś podzielimy się z Wami naszą opinią dotyczącą kurteczki Chill Stopper znanej firmy Hurtta!
Kurtkę testowała Jetta, ponieważ to ona jest w tym momencie najbardziej szaloną częścią stada... Chill Stopper trafił do nas dzięki wygranej w konkursie organizowanym na profilu FB producenta.
Już po wyjęciu ubranka z paczki moją uwagę zwrócił sposób prezentacji - kurteczka na wieszaku, całość zapięta w firmową etykietę, która tworzy bardzo estetyczne opakowanie. Spójrzcie sami:
Było to dla mnie miłe zaskoczenie - spodziewałam się zafoliowanego zawiniątka, ale Hurtta od samego początku zadowoliła moje zmysły estetyczne.
Na prawdziwe testy kurtka musiała poczekać... Z braku śniegu testowana była początkowo w mrozach sięgających -18 stopni. Jetta ewidentnie doceniała ciepło jakie dawała kurtka. Jest skonstruowana tak, aby chronić najważniejsze partie mięśni i utrzymywać je w cieple. Wykonana z sofsthellu, miękko podszyta i nie krępująca ruchów psa. Świetnie utrzymuje się na miejscu nawet podczas dzikich szaleństw - posiada paski na tylne nogi, regulowany kołnierz oraz obwód w pasie przez co można dopasować kurtkę w bardzo dużym stopniu. Plusem jest także otwór na plecach na zapięcie smyczy.
Testerka jest wymagającym psem - kurteczka dla niej musi być funkcjonalna
i w jak najmniejszym stopniu odczuwalna. Taka jest właśnie kurtka Chill Stooper firmy Hurtta!
i w jak najmniejszym stopniu odczuwalna. Taka jest właśnie kurtka Chill Stooper firmy Hurtta!
Jakie są plusy kurtki?
- wygodna, niekrępująca ruchów
- regulacja w kilku miejscach
- użyty materiał Soft Shell
- elementy odblaskowe
- otwór do przypięcia smyczy
- kurtka nie przegrzewa psa!
- pies wraca suchy i czysty
A czy posiada minusy? Biały pies i miękkie wyścielenie w kontrastowym kolorze... Niestety u nas kurtka po każdym użyciu wymaga wałkowania i usunięcia białych kłaków. Ale to minus każdego inne wdzianka, dlatego gorąco polecamy Chill Stopper! Podzielę się z Wami jeszcze kilkoma zdjęciami Jetty testującej kurteczkę...
W ostatnim czasie w nasze łapki wpadło kilka ciekawych produktów, które stopniowo będziemy testować i dzielić się z Wami opinią.
Terrory pozdrawiają!
Bardzo estetyczny blog. A kurtka twarzowa ;)
OdpowiedzUsuńBędziemy zaglądać.
podopieczni.blogspot.com
Wygląda super, faktycznie na wygodną - ledwo mi to przez palce przechodzi, bo ogólnie nie jestem fanką tego typu rozwiązań :P
OdpowiedzUsuńNie byłam jeszcze u was, ale wrócę ;)
Pozdrawiamy!
Śledź też pies
Czasem się przydaje taka kurteczka :) Na zimowe zewnętrzne treningi flyballowe chociażby :) Kiedy psiak musi czekać na swoją kolej, a ubranko utrzymuje mięśnie w ciepełku. Bez potrzeby też nie ubieram :)
UsuńPozdrawiamy, będziemy wpadać w odwiedziny!
Spodobała mi się ta kurtka. Wygląda na bardzo wygodną. Moje białe pewnie polubiłyby takie wdzianka. Może skusimy się na zakup w kolejnym sezonie zimowym (mam taką naiwną nadzieję, że już niedługo czekają nas wysokie temperatury).
OdpowiedzUsuńChętnie przeczytam kolejne recenzje Terrorów :)
Pozdrawiam
bialymaltan.blogspot.com