niedziela, 11 września 2016

A może by tak coś na ząb? Recenzja 8in1 - smakołyki treningowe i kość.

Pewnie wielu z Was stając przed wyborem odpowiednich smakołyków dla swoich psów ma ogromny dylemat, szpera w internecie w poszukiwaniu opinii, nowości… Ja z reguły idę do jakiegoś stacjonarnego sklepu zoologicznego i zamiast z 1-2 paczuszkami, wychodzę z 5 różnymi – przecież nie potrafię zdecydować na miejscu! Dziś podrzucam Wam kochani recenzję smakołyków treningowych firmy 8in1. Do testów firma przysłała nam takie pyszności:
  • 8in1 Training Treats Pro Energy
  • 8in1 Training Treats Pro Immune
  • 8in1 Training Treats Pro Activity
  • 8in1 Training Treats Pro Learn

Dodatkowo Rakiety otrzymały do testowania kości Delights Pro Dental w rozmiarze M  (przewidziany dla psów 12-35 kg, ale zachłanność Ronyi nie zna granic, dlatego poprosiłam o ten rozmiar).
Smakołyki treningowe testowane były przez Rakiety w wielu przeróżnych sytuacjach – w rozproszeniach, w domowym zaciszu, na spacerach, wystawach, w podróży… Dosłownie wszędzie gdzie była taka okazja. Jestem zwolenniczką miękkich przysmaków, które łatwo można dzielić, ale nie zmieniają swojego kształtu w czasie przechowywania np. w saszetce treningowej. Wszelkie twarde, bardzo kruche i nie pozwalające się przełamać smakołyki dostają u nas z automatu ogromnego minusa. Jakie są Training Treats od 8in1?



Skład:
Wszystkie testowane przez nas rodzaje smakołyków mają w składzie jedną podstawę: zboża (ryż), produkty pochodzenia zwierzęcego (w tym 26% kurczak), produkty pochodzenia roślinnego i składniki mineralne. Dodatkowo każdy z rodzajów został wzbogacony o konkretny składnik:
  • 8in1 Training Treats Pro Energy - zawiera L-karnitynę pozwalającą psu szybciej zregenerować siły po wysiłku fizycznym
  • 8in1 Training Treats Pro Immune - witaminy wzmacniające psią odporność
  • 8in1 Training Treats Pro Activity - dodatek glukozaminy I chondroityny
  •  8in1 Training Treats Pro Learn - kwasy tłuszczowe Omega-3


Jak je oceniamy?
Smakołyki treningowe firmy 8in1 okazały się spełniać większość z moich kryteriów wyboru. Po pierwsze forma – stosunkowo niewielkie, z łatwością dające się dzielić na jeszcze mniejsze kawałeczki. Świetnie sprawdzają się w trybie nauki, kiedy nie chcę nagrodzić psa całym smaczkiem. Forma kosteczek treningowych jest dla mnie idealna do większości zadań specjalnych, jakim poddaję Rakiety J. Po drugie atrakcyjność zapachowo-smakowa. Ten aspekt jest dla mnie szczególnie ważny np. w czasie wystawy, kiedy jesteśmy na ringu lub przygotowujemy się przed. Wyraźny, ale nie uciążliwy zapach przykuwa uwagę rozkojarzonego wystawową atmosferą psa. Oczywiście - moje Rakiety to specjalistki od pokazywania się na ringu, ale smakołyki zostały przetestowane także przez inne psy będące pod moją handlingową opieką. Tylko jeden ewenement oparł się zapachowi i nie poznał smaku tych smakołyków J Przyznam szczerze, że zupełnie nie zwracam uwagi na dodatki, które zawierają poszczególne rodzaje przysmaków. Wg mnie różnią się miedzy sobą (oczywiście poza kolorem!) zapachem i niczym więcej. Pewnie psy mają prawo odczuć inne niuanse, ja niestety nie. Moje psy nie upodobały sobie konkretnych smakołyków, każdy podejmowały z taką samą radością. Zapomniałabym o jeszcze jednej niewątpliwej zalecie! Testowane smakołyki nie brudzą rąk, saszetki, kieszeni… Można je na szybko wrzucić do kurtki, luzem do torby i nic nie ucierpi.

Podsumowanie:
+ cena ok. 7 zł, a smakołyki można przy mniejszym psie dzielić i dzielić…
+ forma smakołyków – kształt kostki, miękkie
+ smakowitość
+ nienarzucający się zapach, ale wystarczający aby zachęcić psa
+ nie brudzą
+ załączony „plaster” pozwalający zamknąć opakowanie i zachować świeżość do kolejnego użycia
- zboża na pierwszym miejscu w składzie (ale tu akurat większość tego typu smakołyków ma w składzie przewagę zbóż)
- na powietrzu dość szybko wysychają i twardnieją

Nie chciałam tworzyć osobnej recenzji dla kości testowanej dzięki tej samej firmie 8in1, więc jeszcze kilka faktów i naszych spostrzeżeń dotyczących Delights Pro Dental.



Opinia:
Tak jak wspominałam, Rakiety otrzymały do testów kości w rozmiarze M, przeznaczone wg producenta dla psów o wadze 12-35 kg. Wg mnie jest to odpowiedni rozmiar dla jack russell terriera, w szczególności takiego, który nie patrzy co je i robi to w ekspresowym tempie. Większa kość pozwoliła mi na lepszą kontrolę nad Ronyą, która dzięki rozmiarowi nie próbowała drogi na skróty i nie połknęła gryzaka.
Chyba każdy z nas psiarzy próbował kiedyś zaspokoić psie potrzeby memłania tego typu gryzakiem. Oczywiście nie jestem wyjątkiem i przetestowałam już kości, kosteczki, różnego typu gryzaki (także naturalne typu uszy, tchawice, itp.). Jetta jest psem, który na widok ścięgna uciekał w popłochu i po dłuższej chwili dochodziła do wniosku, że to chyba zabity zwierzak i trzeba go reanimować… Ten typ tak ma i jakoś nie próbuję tego zmieniać. Kość Delights Pro Dental okazała się ciekawą alternatywą dla uszu, które swoją formą sprawiały, że były pochłaniane bardzo szybko. Obie dziewczyny z dużym zainteresowaniem obserwowały odpakowywanie kostek i chętnie przystąpiły do konsumpcji (u Jetty nieodłącznym elementem jest runda honorowa ze zdobyczą – nie mogło być inaczej!).




Co mogę powiedzieć o testowanych gryzakach? O dziwo wystarczyły na dość długi czas, nie rozwarstwiały się jak podobne produkty oferowane w sklepach zoologicznych, nie odpychały swoim zapachem domowników. Uważam, że warto mieć w domu tego typu gryzak na specjalne okazje, więc dlaczego nie miałaby to byś akurat kość Delights Pro Dental? Podsumowania nie będę robiła, bo kość wg naszego stada nie ma minusów. Jest standardowym gryzakiem, który dodatkowo cechuje się dobrą strukturą i dodatkiem mięsa z kurczaka. Skóra wołowa jest lubiana przez wiele psów, a minerały zawarty w kości mają na celu usuwanie osadu nazębnego. Pamiętajcie tylko, aby NIGDY nie pozostawiać psa z takim gryzakiem bez opieki! Konieczna jest też pełna miska wody J Pozdrawiamy jak zawsze rakietowo! 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz