Dzisiejszy post będzie nawiązywał do naszych upodobań,
przemyśleń, spostrzeżeń dotyczących posiadania jack russell terriera. Ten temat
chciałam poruszyć już jakiś czas temu, ale ostatecznie skłoniło mnie do tego
kolejne pytanie o rodzaj włosa u naszych planowanych szczeniąt.
Zacznijmy od tego, że jack russell terrier może występować w
3 odmianach włosa. Mamy psy gładkowłose, szorstkowłose i te o włosie złamanym.
Ostatni rodzaj różni się od szorstkiego tym, że nie posiada tak mocnego
podszerstka i tylko gdzieniegdzie pojawiają się kępki odstających włosów.
Szczególnie ujawniają się na brodzie, brwiach, ogonie, klatce piersiowej i udach.
Kiedy wiadomo jaki włos będzie miał nasz wymarzony
szczeniak? Dowiemy się o tym w 100% dopiero kiedy psiak skończy kilka miesięcy.
Należy pamiętać, że gen niosący włos szorstki jest genem dominującym (ujawnia
się w wyglądzie, tj. fenotypie), a ten niosący gładki włos jest recesywny
(utajony). Oznacza to, że rodzi się stosunkowo więcej psów o szorstkim włosie. W
hodowli psów szorstkowłosych wskazane jest jednak użycie osobnika o włosie gładkim, ponieważ pomoże to uniknąć
pogorszenia struktury włosa (można doprowadzić do tego, że włos w kolejnych
pokoleniach będzie coraz bardziej jedwabisty – a zgodnie ze wzorcem powinien
być drutowaty).
W naszej hodowli preferujemy kudłacze :-) Szorstki włos ma
wiele zalet, a do tego nadaje sylwetce jacka charakterystycznego zadziora. Jakie
to zalety?
- łatwy w utrzymaniu – szorstkiego psa należy regularnie
trymować, tzn. pozbywać się martwego włosa. Jeśli nie przewidujemy kariery
wystawowej, to taki zabieg wystarczy przeprowadzić raz na kwartał. Psiaki
wystawowe są poddawane trymowaniu częściej, ze względu na potrzebę modelowania
sylwetki i odświeżenie włosa. Większość hodowców samodzielnie trymuje swoje
psy, ale osoba mniej doświadczona powinna pierwsze takie zabiegi powierzyć
groomerowi (najlepiej sprawdzonemu, ponieważ znajdą się i tacy, którzy
szorstkiego psa ogolą maszynką...). Należy pamiętać, że raz zgolony włos trudno
jest doprowadzić do pierwotnej struktury. Nie jest to niemożliwe, ale lepiej od
początku prawidłowo dbać o szorstki włos swojego wymarzonego kudłacza :-) Ale
spokojnie! To naprawdę nie jest kłopotliwe, a efekt zawsze robi „wow”.
- szorstki włos mniej wbija się w ubrania i meble – mamy
porównanie z gładkowłosym psem i nasze psy gubiąc włos nie przysparzają nam aż
tyle zmartwień. Ich włos usuwa się z każdego miejsca łatwo i bezinwazyjnie –
wystarczy samoprzylepna rolka do czyszczenia ubrań :-)
- estetyka – to oczywiście sprawa dość osobnicza i zwolenników
szorstkiego włosa znajdziemy tylu, co przeciwników. Dla nas jednak szorstki
pies stanowi ideał jeśli chodzi o doznania estetyczne. Włos nie ma być
wymodelowany w nienaturalny sposób, ale delikatnie podkreślać sylwetkę i atuty
psa. Kosmata broda dodaje uroku!
- odporność na warunki atmosferyczne – nie zapominajmy, że
nasze pupile są wystawione na różne warunki w zależności od pory roku, a i w
obrębie pór roku zdarzają się anomalie pogodowe. Włos szorstki latem chroni
przed przegrzaniem, a zimą wspomagany przez podszerstek utrzymuje ciepło.
- czystość - szorstkiego włosa nie doceni nikt, kto nie ma
psa lubującego się w kąpielach błotnych i innych tego typu atrakcjach. Dobrej
jakości szorstki włos nie sprawia problemów przy czyszczeniu, a do pozbycia się
zeschniętego brudu wcale nie potrzeba wody.
Czy są jakieś wady kudłaczy? Chyba jedna... Kiedy cierpisz
na brak czasu i odkładasz trymowanie na jutro... przez miesiąc. Wtedy zamiast
jacka w Twoim łóżku smacznie śpi niedźwiedź polarny :-) Na szczęście łatwo to
zmienić... Choć nie powiem – nawet zarośnięty russell ma swój urok!
Tak, niebawem pojawi się więcej informacji :-)
OdpowiedzUsuńSzczeniaki powinny się pojawić na wiosnę/lato 2017 :-)
Hej. Trafiłem nieprzypadkowo na Waszego bloga. Kiedy planujecie kolejne mioty?
OdpowiedzUsuń