sobota, 7 listopada 2020

Ciasteczka z ... owadów?

 

Opowiem Wam dziś historię o tym, jak Rakiety zasmakowały w... owadach. A dokładniej w Tenebrio molitor, czyli raczej znanym większości z nas jako mącznik młynarek. Ale jak to się stało? Psy jedzą owady? A no mogą. Ba! Psi alergicy mają ciekawą alternatywę dla siebie.



Nasze dziewczyny miały za zadanie przetestować ciasteczka firmy Tenetrio, która to właśnie zajmuje się produkcją karmy i przysmaków pod różnymi postaciami, a do ich wytworzenia używa własnej hodowli larw mącznika. Trochę szalone? Też tak myślałam i mocno zastanawiałam się, czy nasze psy będą chciały jeść ciasteczka z owadami? Jakież było moje zdziwienie, kiedy po otwarciu tubki psy wręcz chciały stoczyć bitwę o... No właśnie. Nie o tłuściutkie, mięciutkie smakołyki z daleka pachnące pysznym mięskiem. W tubie od Tenetrio czekały na Rakiety kruche i w moim odczuciu pozbawione głębszego zapachu ciasteczka. Nie, one nie śmierdzą. Mają delikatny ciasteczkowy zapach. I co może być szokujące (ale tylko za pierwszym razem) – w ciasteczkach widać larwy mącznika. Także to żadna ściema, jedynym źródłem białka są owady. 

W psie łapy, a raczej pyski, trafiły ciasteczka w dwóch wariantach smakowych oraz na rozbudzenie zmysłów patyczki do żucia (z owadami oczywiście!). 



Skład ciasteczek wygląda następująco: 

- wersja z bananami i nasionami chia: mąka gryczana* (52%), banany (22%), larwy chrząszcza Tenebrio molitor (mącznik młynarek) ( 20%), olej kokosowy* (2%), nasiona chia*(1%), mąka lniana* (1%)

* 56% składników tych ciasteczek to produkty organiczne 

- wersja z twarogiem i marchewką: mąka gryczana* (47%), larwy chrząszcza Tenebrio molitor (mącznik młynarek) ( 20%), mus z jabłek niesłodzony (8%), twarożek (8%), mąka lniana* (1%), marchewka suszona i granulowana (0.8%), jabłko suszone i krojone w kostkę (0,6%) 

* 48,6% składników tych ciasteczek to produkty organiczne 




Dla kogo takie rarytasy? 

Chyba dla każdego. Dla dużego i małego, nawet alergika. Ciasteczka są bezzbożowe i nie zawierają cukru, glutenu czy konserwantów. A jako ciekawostkę dodam, że z każdym ciasteczkiem oszczędzasz 6 l wody! Firma mówi o efekcie WOW – i chyba tak właśnie to wygląda w kwestii oszczędności wody.

W opakowaniu 200 g znajdziemy ok. 275 szt ciasteczek. Ale nie martwcie się o trwałość tych delikatesów, ponieważ po otwarciu Wasz pies ma 2 miesiące na ich zjedzenie. To chyba żaden problem 😂 



Wspomnę jeszcze, że larwy chrząszczy dostarczą Waszemu psu dużo wartościowego białka, bez udziału innego jego źródła. Ciasteczka będą więc doskonałym wyborem dla psich wrażliwców, których brzuszki lubią płatać figle. Ale oczywiście nie tylko dla nich, ponieważ z owadzich dobrodziejstw może korzystać każdy smakosz. Jetta i Lychee potwierdzają, że przy codziennym rozkoszowaniu się ciasteczkami nie było rewolucji żołądkowych (nawet wtedy, kiedy nachalny psi nos wysypał prawie 1/3 opakowania i wciągnął ciastka z prędkością godną Rakietom... 



Czy ciasteczka od Tenetrio to tzw. strzał w dziesiątkę? 

Ku mojemu wielkiemu zaskoczeniu nasze psy pokochały je za smak. A my za filozofię firmy, wkład w dbanie o środowisko i dobry wpływ na Rakiety. Ach, no i nie brudzą rąk/kieszeni. Także bezpiecznie można wsypać garść ciastek do kieszeni i mieć je pod ręką na tzw. „wszelki wypadek". Forma serduszek pozwala szybko przejść do porządku dziennego nad widoczną gołym okiem zawartością mącznika, a psy mogą zdrowo i bezpiecznie rozkoszować się smakiem. 




My zostajemy przy Tenetrio, bo mimo braku alergii u naszych psów chętnie zadbamy o urozmaicenie ich menu 😄 

1 komentarz:

  1. No, no widzę, że tutaj są same rarytasy. Ostatnio zdziwiłem się , że tyle produktów można podawać psom. Banany, nasiona chia ... niedawno czytałem również o jajku https://johndog.pl/blog/zywienie/jajko-diecie-psa-fakty-mity/ Muszę swojej Kersi również kupić jakieś smaczki do podjadania.

    OdpowiedzUsuń